Porady
na KWIECIEŃ
Nadeszła
wiosna. Musimy wykorzystać najbliższe ciepłe dni do zrobienia pełnego
przeglądu uli, by ustalić, które rodziny należy spisać na straty, które
słabiutkie połączyć dla stworzenia silniejszych rodzin, gwarantujących
prawidłowy rozwój, a które są w dobrej kondycji i rozpoczęły już
pracę. Stwierdzone braki zapasów pokarmu trzeba szybko uzupełnić, by nie
doprowadzić do zagłodzenia rodzin. Dlatego wskazane jest, aby
w każdej rodzinie było stale po 5-7 kg żelaznego zapasu,
do czasu wystąpienia pierwszego obfitszego pożytku, bo inaczej rodziny nie
będą się rozwijać. Ten zapas pokarmu cukrowego nie spowoduje zafałszowania
miodu, gdyż pszczoły w kwietniu muszą zjeść około 7 kg zapasu, by
mogły się prawidłowo rozwijać. Jak postępować w przypadku braku pokarmu
w ulu, podano w poprzednim miesiącu.
Drugim
ważnym czynnikiem rozwoju jest zapas pierzgi w plastrach. Brak jej
ogranicza również wczesny rozwój. Jeżeli nie będzie warunków do zbioru
świeżego pyłku, to braki te można uzupełnić ciastem drożdżowo-cukrowym, lub
cukrowo-pyłkowym. Sposób przygotowania tego ciasta jest prosty: 12 dag drożdży
piekarniczych wymieszać z 1 kg cukru pudru. Zrobić z tego
ciasto, jak na makaron. Drożdże zawarte w cieście cukrowym stanowią białkowy
pokarm pszczół i zastępują pyłek niezbędny przy wychowie czerwiu.
Poszerzania gniazd wiosną dokonujemy przez dodawanie zachowanych ramek
z woszczyną. Przed zakwitnięciem sadów nie dodajemy węzy, bo pszczoły
i tak nie będą jej odbudowywać.
A
oto kilka praktycznych porad:
- Ustalamy,
które rodziny wymagają podkarmiania, które należy połączyć,
a w których brak jest matki.
- Gniazda
ocieplamy suchymi matami (ochrona przed utratą ciepła).
- Rodziny
bez matek łączymy z innymi.
- Wolne ule
oczyszczamy, dobrze dezynfekujemy, malujemy z zewnątrz, gdyż powinny
być gotowe przed ewentualną rójką.
- Dbamy
o poidło, by nigdy nie zabrakło w nim wody.
- Uzupełniamy
braki zapasów pokarmu węglowodanowego i białkowego.
- Typujemy
rodziny, w których należy wymienić matki.
- Gdy
zachodzi potrzeba powiększenia gniazda, pod koniec miesiąca dodajemy
woszczynę.
- Wzbogacamy
pożytki pszczele, sadząc w pobliżu pasieki drzewa i krzewy
nektaro- i pyłkodajne.
- Po
zakwitnięciu agrestu możemy rozpocząć stymulacyjne karmienie syropem
cukrowym.
11.
Narasta porażenie nosemozą. Chore pszczoły
są mało ruchliwe, niechętnie opuszczają ule. Nasilająca się choroba prowadzi
do zamierania rodzin, którym na czas nie udzielono pomocy.
W ulach pozostają zapasy pokarmu, zaziębiony czerw i czasami matka
z garścią pszczół. Uwaga! Plastry z chorej rodziny są źródłem zarazy
- nie wolno podawać ich innym rodzinom. O tej porze roku zdarzają się niekiedy
przypadki ginięcia całych rodzin pszczelich, zarażonych w poprzednim
sezonie zgnilcem złośliwym. Chory czerw zamiera, a robotnice giną ze starości.